wtorek, 7 maja 2013

Rozdział 17

Studio 21
Leon
Do sali weszła Emma ...to nie mogło dziać się na prawdę ona miała wyjechać...czemu ona zawsze niszczy mi życie ??Jest tak dobrze i mam nadzieję,że powrót Emmy niczego nie zmieni ...

Francessca
Widziałam minę Leona kiedy Emma weszła. Na jego twarzy pojawiło sie przerażenie i strach wcale mu się nie dziwiłam, wiem,ze kiedyś była dla niego ważna ale teraz jest z Violetta i ją kocha i zrobi wszystko aby była szczęśliwa. Do naszej klasy doszło jeszcze trzech typów i jedna dziewczyna. Jeden z nich podszedł do mnie...tak w ogóle to od razu wpadł mi w oko .
-Cześć jestem Marco a Ty to....?
-Jestem Francessca, po prostu Fran ...- nie wiem czemu ale zaczęłam się jąkać i gadać coś  od rzeczy. Po chwili podszedł do nas jakiś facet.
-O widzę,że mój brat korzysta z życia i już wyrywa tak trzymaj ....- zarozumiały pajac pomyślałam
-A to moja gorsza część-wskazał na niego ręką- to mój brat Diego.
-Cześć jestem Fran ...-Jakoś przy nim się nie denerwowałam dziwne....
-Miło Cię poznać Francessco - i wziął moją rękę i ja pocałował bleee co on odwala już go nie lubię ale za to jego brata .....;)


Camila
Oj ta Fran...ledwo się pojawił i już zauważył naszą nie pozorną Fran...nagle z moich myśli wyrwał mnie jakiś głos odwróciłam się i mnie zatkało. Stał przed mną średniego wzrostu czarno skóry facet był jednym z nowo przyjętych uczniów.
-Cześć jestem Brodway a Ty? Chciałbym abyś mnie jakoś wprowadziła w ten świat....
A ja nadal stałam jak idiotka i się na niego gapiłam .....
-Co mówiłeś coś zamyśliłam się mógłbyś powtórzyć ....-Ocknęłam się
A  on się delikatnie uśmiechnął i powtórzył wszystko jeszcze raz .
-Jestem Brodaway i  chciałem się zapytać czy mi pomożesz?
-Miło mi Brodway ja jestem Camila. Oczywiście,że Ci pomogę.
Jaki on słodki, i to ja z nim będę spędzała czas na "oprowadzaniu"go...już się nie mogę doczekać.

Emma
Jestem w klasie Leona o to mi chodziło. Po jego wypadku zrozumiałam,że zrobiłam błąd opuszczając go...cieszyłam się kiedy dowiedziałam się,że wyjeżdża jednak zmienił zdanie to ja też...zostałam i zrobię wszystko aby go odzyskać ....
Leon siedział z jakąś dziewczyną...robił wszystko aby nie patrzyć w moją stronę....ale co to za dziewczyna...patrzy na niego jakby nic wokół innego nie było...a on ...znam to spojrzenie..znam je zbyt dobrze...Leon kiedyś też tak na mnie patrzył...właśnie kiedyś.. ale to się wkrótce zmieni.
Rozejrzałam się po sali. Mój wzrok zatrzymał się na facecie o ciemnych włosach, który patrzył na Leona i te jego.. nie wiem jak jej tam mniejsza z tym...ale patrzył na nich z odrazą, a na Leona z nienawiścią i chęcią zemsty. On się mi może przydać...

Eva
Usiadłam sobie z boku, Brodway, Diego, Marco i Emma poszli się zapoznawać...a ja wolę sobie posiedzieć tu z boku...nikomu nie wadząc.
-Cześć...-podszedł do mnie wysoki,blondyn i dziwnym akcentem
-Cześć-odpowiedziałam nieśmiało
-Jestem Braco a Ty?
-Eva....-bardzo miły ale dziwny...
-Miło Cię poznać Eva....
Nagle podszedł do nas jakiś chłopak chyba kolega Braco. Bo ten od razu zaczerwienił się i zaczął mówić w swoim ojczystym języku
-Braco spokojnie to bardzo dobrze,że podchodzisz pierwszy i potrafisz powiedzieć coś aby Cię każdy zrozumiał...jestem z Ciebie dumny. Oj przepraszam a gdzie moje maniery jestem Napoleon, ale wystarczy Napo. Tam dalej siedzi Andreas, to jest Ludmiła, potem Nata....-i ta wymieniał a ja i tak zapamiętałam tylko jedną osobę był nią Braco....

Ludmiła 
-Nata widziałaś kto tu jest ...no szlak mnie jasny trafi ...wrrr
-Yyy domyślam,że chodzi Ci o Emmę?
-No a kogo by innego. Nigdy jej nie lubiłam...a teraz kiedy,wszytko jest Ok, odpuściłam sobie Tomasa bo to zwykły dupek. Ale najważniejsze kiedy Leonowi się układa z Violą i są szczęśliwi to pojawia się ona i myśli...że co,ze zniszczy ich związek nie dopuszczę do tego....już raz go skrzywdziła i drugi raz na to nie pozwolę.


Diego
Mój brat wow zabajerował laskę...uczy się od najlepszych. Rozglądałem się po sali szukając foczek do wychaczenia....trzeba się jakoś rozerwać...hmmm nagle w oko wpadła mi jedna i bardzo ładna byłem pod wrażeniem,że na tym zadupiu są jakieś panienki godne uwagi...tylko chwila jakiś ochroniarz się wokół niej kręci....ale chłopak nie ściana  da się przesunąć...


Violetta
Leon odkąd pojawili się "nowi" stracił humor...hmmm czym on się martwi.
-Leon halo...
-Tak Violu ?-uśmiechną się do mnie, ale dobrze wiedziałam,że jest coś nie tak,że coś przede mną ukrywa.
-Co się stało,hmmm?
-Violu bo ...ja muszę Ci coś powiedzieć ......


Dobra  jest. Sorry za opóźnienia ale za dużo mam na głowie,ale spięłam sie i dodałam. Nie wiem czy się wam spodoba, chciałam przedstawić tych "nowych" mam nadzieję,że da się to czytać. A co do kolejnego rozdziału to tak postaram się go dodac jutro bądź w czwartek
Pozdrawiam ;*

14 komentarzy:

  1. Super!
    Wiedziałam, że tą osobą będzie Emma...
    Czekam na następny.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lepiej się ratuj puki nie ma nexta xD

      Usuń
  2. Coś czuje że w życiu Vilu i Leona nieźle teraz sie namiesza, licze na jakąs szybka akcje. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Fajne. :D Czekam na następny :D :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niech w Resto w soboty bd karaoke, i będą tam piosenki ze studia, ale w różnych językach. Każdy bd musiał sobie dobrać parę, wylosowana bd Emma i ona wybierze Leona, a ich piosenka to PODEMOS, w języku włoskim. Leon odmówi, jednak Violetta go przekona, że Emma nie im nie przeszkodzi, jednak gdy zobaczyła jak Emma patrzy na Leona wybiegła z Resto. Leon przerwał śpiewanie i pobiegł do Violi i powiedział kim była dla niego Emma. Jako zapstępstwo za Leona na karaoke zaśpiewa Marco.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział.Czekam na kolejny.
    Zapraszam do mnie,jest już pierwszy rozdział :
    violetta-and-her-world.blogspot.com
    Mam nadzieję,że skomentujesz. : )

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny rozdział. Coś czuję, że Diego i Emma będą chcieli rozbić związek Leona i Vilu.... Oby im się nie udało;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rozdział tylko proszę nie rozwal mi Leonetty czyli Leona i Violi...Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Och, teraz pewnie Diego i Emma będą rozwalać mi Leonettę !!!! Czekam na kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedy next????????????...

    OdpowiedzUsuń
  10. hahaha czytam to i bardzo dobrze ci idzie niby takie opowiadanie-bajeczka a ile emocji we mnie wzbudziło naprawdę to jest super!!!
    Pzr

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję ,że dałaś Braco dziewczynę bo mi go zawsze było szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też wiedziałam że to będzie Emma!!!

    OdpowiedzUsuń