Violetta
Do mojego pokoju wszedł Leon, który miał tylko na sobie spodnie od pidżamy. Była cały mokry i zdyszany.-Tu nie daleko walną piorun i w całej okolicy nie ma prądu i ogrzewania.
-No dobrze a czemu jesteś cały przemoczony ?
-Poczułem,że ktoś chodzi wokół domu więc wyszedłem zobaczyć. Spotkałem tam policjanta, którzy szukają ....jakieś przestępcy,który im podczas burzy uciekł i przyszedł zobaczyć czy ktoś tu jest i kazał nam zachować czujność.
-I Ty mówisz o tym tak spokojnie??!!
-Spokojnie obszedłem cały domek wokół nic podejrzanego nie zobaczyłem .
-A jak by Ci się coś stało oszalałeś?!-ups szybko wymyśl coś bo wygląda to jak byś się o niego martwiła.
-Martwisz się o mnie ?;)
-Nie tylko kto by mnie z tego zadupia zabrał !!-jakoś sie wyratowałam uhh
-Jak już mówiłem nic nie zauważyłem, wszystkie okna po zamykane, drzwi też. w okienkach od piwnicy są kraty a poza tym cały domek jest zabezpieczony alarmem, a poza tym jestem ja więc nie masz się czego bać, chyba,że ciemności ale moge zaraz iść poszukać świec.
-Nie musisz obejdzie się.
Nagle jak walnęło od razu nie wiem jakim cudem znalazłam się w ramionach Leona....czułam jego ciepło, jego drżące ciało. Słyszałam bicie jego serca, jego mokre ciało przylegało do mnie. Po chwili zrozumiałam, co ja robię od skoczyłam od niego jak poparzona.
-Yyyy...przepraszam to taki hmmm....odruch ...-jak to nazwać
-Nic się stało-na jego twarzy malował się uśmiech, pomimo,że nie było światła doskonale widziałam jego minę.-Cała przyjemność po mojej stronie.
Nie no znowu, tylko tym razem walnęło mocniej i to nie daleko, cholera i znów jego ramiona . Tym razem wtuliłam się mocniej.
-A już wiem boisz się burzy ?!
-Yyyy nie wcale nie ...-piorun przeciął niebo na pół, i znów walnęło, a ja wtuliłam się ZNÓW.
-No może troszeczkę....-popatrzył na mnie spojrzeniem typu jasne akurat już Ci wierzę.- No może troszczę bardzo.
-Ooo to trzeba było tak od razu.- wypuścił mnie z ramion i chciał wychodzić.
-Gdzie Ty idziesz ??!!! NIE IDŹ NIGDZIE ja boję się burzy jak cholera.
-A mi jest zimno więc sorry.
Leon
Mój plan działa, 1..2...3...-LEON!! Zostań tutaj ...ja...ja...
-Co proszę?Głośniej.
-Posiedziałbyś tutaj dopóki nie zasnę, bo boję się burzy.
-A mi jest zimno...-dziwne raz się na mnie drze,że nie chce mnie widzieć a potem mnie woła nie rozumiem jej.
-Ta i znów mnie wyrzucisz, wybacz mi ale pójdę do siebie.
Ty idioto, Viola się boi. Ta ale z drugiej strony rano kiedy burza minie i strach znów zrobi awanturę, że ją wykorzystałem i jej chwilę słabości. A to ciekawe co strach robi z człowiekiem ...
Violetta
Wyszedł. Zostawił mnie...samą...ja się boję...tylko w jego ramionach się nie boję, czuję się bezpieczna . Może lepiej,że wyszedł....ale z drugiej strony...Piorun rozjaśnił całe niebo i mój pokój, po chwili tak zagrzmiało jak niebo się waliło.-AAaaa...boję się -zaczęłam płakać.Wybiegłam z pokoju, i szybko pobiegłam do pokoju Leona.
-Co Ty tu robisz idź spać-powiedział obojętnie.
-Wiem,że nie jesteśmy razem i nadal mam do Ciebie żal ale no...starach wygrał.
-Co masz na myśli?
-Mogę zostać tutaj.Posiedzę na ziemi, nie chcę być w taką burze sama a w dodatku ten bandyta i wgl...-ładna wymówka najpierw robisz mu awanturę a potem przychodzisz do niego do pokoju.
-Nie.
-Co..!?
-Chodzi o to,że Ty śpij na łóżku a ja prześpię się na ziemi.
-Nie to ja przyszłam do Ciebie więc...-spojrzał na mnie tym swoim magicznym spojrzeniem kiedy znów się błysło i zagrzmiało i to bardzo donośnie tak,że podskoczyłam i pobiegłam do Leona i do jego ramion....
-Już wszytko dobrze jestem tutaj przy Tobie...jesteś bezpieczna.
Wiem-pomyślałam.
Poszliśmy na kompromis śpimy na podłodze oboje tylko,że każdy po innej stronie łóżka.
Gdzieś 4 nad ranem:
Zasnęłam. Ale mi zimno, ogrzewanie a raczej jego brak da się odczuć. Położę się do łóżka, będzie cieplej on nie chciał więc mogę skorzystać. Na dworze dalej trwała "burza stulecia". Cała poduszka pachniała jego perfumami, pachniała nim.
Leon
Brrr...mówiłem,że mi zimno. A tam nadal burza...idę do łóżka. Będzie mi cieplej. Violka na pewno śpi a poza tym sama mi to proponowała.***
To tyle na dziś.Już 30 rozdział jak zleciało nie dawno był 1 a tu już 30 zleciało to...
. Moja wena się kończy nie mam pomysłu co do innych par. Macie jakieś pomysły dotyczące Leonetty tez mogą być. Jak się wam podoba rozdział tak za dwa może 3 rozdziały pogodzę ich, no może za 4 zobaczę...bo mam pomysł na nich .
Miłej lektury;*
Rozdział jutro późnym wieczorem,albo w sobotę.
Pozdrawiam ;)
Boski!
OdpowiedzUsuńWidać, że Violka boi się burzy tak jak ja.
Boski, Boski, Boski :*** Czemu tak długo będziesz ich godziła ?;( No ale będzie ciekawie, jak się skapną, że są w jednym łóżku ;)) Czekam na next z niecierpliwością <3
OdpowiedzUsuńja też się boję burzy
OdpowiedzUsuńi co wyjdzie na to że będą spać w jednym łóżku?
czekam na next
polub moją stronke plisss
https://www.facebook.com/leonettawmnz?ref=hl
Zuzu
Magiczne *,*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, miesiączna rocznica dzisiaj <3 http://the-real-love-of-leonetta.blogspot.com/
nagle wchodza na raz i jest strasznie ciemno i pjorun uderza a violka przewraca sie na Leona oni sie przytulaja. Leon chce jej powiedziec ze ja kocha a tu nagle slysza trzask szkla. Leon kaze Violi sie schowac a on schodzi nagle bandyta atakuje Leona on mu odaje a Viola zabiera telefon leona i dzwoni na policje. Gdy policja przyjedzie prad wruci i zapali sie swiatlo a Leon bedzie lezal na ziemi we krwi. Viola zacznie ryczec a policja dzwobi na karetke i zabiera bandyte. W szpitalu okarze sie ze leon jest w spiaczce. Viola przez dwa dni bedzie nad nim czowala. Opowiadala mu,przytulala i plakala. Przyjaciele i rodzina bedzie pribowac ich rozdzielic i beda chcieli wyjechac z Leonem. Viola uslyszy te rozmowe i powie:
OdpowiedzUsuń-Leon ja cie kocham ale ty mozesz juz sie nie obudzic a jak sie obudzisz to mozesz mnie nie pamietac a twoj rodzice cie wywioza. To buziak na rostanie. Bie bede bez ciebie zyc. Zegnaj.Kocham cie naprawde i przepraszam ze cie zostawiam to moja wina moglam ci wybaczyc.- Viola nachyli sie na leona a z jej oczu poleca lzy ktore splyna ns leona on je poczuje. Ona go pocaluje a on sie obudzi gdy ona bedzie wychodzic Leon pobiegnie za nia i ja pocaluje a ona go. Pocalunek przerwa rodzice leona ktorzy przyjda z biletami i walizkami. Leon zrobi im afere a Viola wybiegnie na korytarz cala rozpaczona tam pocieszy ja Maxi, Andress, Cami i Fran
Dalej juz wymyslisz. Jakos tak przyszlo samo. Zapraszam do mnie a tak wgl sipcio rozdzialik.
Ciekawe zakończenie ;) Ciekawe co zrobią rano ;D
OdpowiedzUsuńOba rozdziały(wczorajszy i dzisiejszy)są świetne ;)
Czekam na następne ;D
Świetne! Zresztą, jak zawsze ;-) Masz 3 dni na ich pogodzenie ;-) (piątek,sobota,niedziela)
OdpowiedzUsuńA dzieci będą mieli kiedyś;D?
OdpowiedzUsuńA tak to super rozdział.
rozdział zaj****ty nie moge się doczekać co oni zrobią... Nie wiem kiedy ale jak już będą starsi to zrób tak, że się pobiorą i będą mieli dzieci i w ogóle :)
OdpowiedzUsuńViola obudziła się rano wtulona w Leona. Było je wygodnie i czuła się bezpiecznie, ale po chwili przypomniała sobie, co on jej zrobił. Wstała z łóżka i poszła na górę się ubrać. Leon wszystko czuł, bo wstał wcześniej, a jak obudziła się Viola to udawał, że śpi. Gdy ona poszła na górę to ubrał się, zrobił śniadanie i poszedł po nią na górę. Viola zeszła razem z nim na dół i zjedli w ciszy. Po chwili ktoś zapukał do drzwi. Leon poszedł otworzyć. Za drzwiami stała Emma. Leon był zaskoczony widokiem dziewczyny. Stał bezczynnie i podeszła do niego Viola, bo on długo nie przychodził. Gdy zobaczyła kto stoi w drzwiach, zrobiła awanturę i pobiegła na górę do pokoju. Za nią pobiegł Leon. Na górze, w pokoju Leon wszystko jej wytłumaczył. Nagle w drzwiach do pokoju stanęła Emma trzymając coś w ręce...
OdpowiedzUsuńPs: Jak chcesz to rozwiń to trochę i z dialogami. ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział, zresztą jak zawsze :*
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak długo będziesz ich godzić, ale tak fajnie się czyta te rozdziały, że mogę jeszcze poczekać na Leonette :)
Jestem cholernie ciekawa co zrobią jak się zorientują, że są razem w łóżku ;D
Dodaj jak najszybciej nowy ;*
*** Jesteś Cudowna !!!! ***
OdpowiedzUsuńGenialne !!! Czekam na następny rozdział ;***
OdpowiedzUsuńSuper rozdział:-D
OdpowiedzUsuńLepiej dodaj dzisiaj wieczorem;-D
Nie wiem czemu, ale jak to czytałam to myślałam o ich...pierwszym razie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na http://violettomaniaczka.blogspot.com/
Usuńzuzia naprawdę nie tylko ty ;D
UsuńNie tylko ty;-)
UsuńZuzka P - ja też :D
OdpowiedzUsuńSuper blog dodaj dzisiaj nowy plisssssssssssssssssssssssss !!!!!!!
Meega Rozdział ^.^
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na następny :*
Zapraszam na http://story-leonetta.blogspot.com/
Pozdrowienia TheVilu♥
Ps. Zuzka P - Nie martw się,nie tylko ty o tym myślałaś xD
Pomysl na rozdzial viola budzi sie rano leona nie ma wyglonda przez okno a tam policja karetka i leon okazuje sie ze to sprawa emmy ona chciala zrzucic violke z okna ale przypadkien wziela leona zalamana viola jedzie do szpitala lekarz tumacz dziewczynie ze leon jest na skraju wytrzymalosci ma operacje ktura kosztuje 10000 zl viola prosi tate o pieniondze tata zgadza sie a dalej cos wymysl co do bloga jest swietny mam pytanie czy wykorzystarz mojom propozycje jak nie to nic sie nie stanie ale bylo by milo a i sory za blendy ale pisze na tablecie
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
Przebudzą się około 6-7 jest już jasno . Violetta jak się przebudziła krzyknęła i tym samym obudziła Leona. Ona do niego Leon zejdź z tego łóżka na podłoge i tak z 5 razy, aż wkońcu usiadła na nim "okrakiem" i mówi że nie zejdzie z niego dopóki on nie zejdzie z łóżka, on do niej możesz tak na mnie siedzieć dzień i noc, gdy sie skapnęła jak na nim siedzi, i odruchowo z niego zeszła i zepchnęła go z łóżka .
OdpowiedzUsuńdobre to mnie rozbawiło hah
UsuńCiekawy pomysł :D Fajnie jakby był wykorzystany ;D
UsuńPomysł :
OdpowiedzUsuńViola wejdzie pierwsza do łóżka i zaśnie, wtedy wejdzie Leon i jak ją zobaczy,taką słodko śpiącą, to poprostu nie wytrzyma. Wyjdzie z pokoju, osunie się na ścianę, schowa głowę w dłoniach i się załamie. Poleci nawet parę łez... Violetta się obudzi, podejdzie do drzwi i lekko się wychyli, o tyle by zobaczyć Leona. Ten widok ją strasznie zaboli. Też osunie się na ścianę (dokładnie w miejscu w którym jest Leon XD) i też się popłacze. Przestępca wybije szybę w oknie, w pokoju Leona, w którym siedzi Vilu. Ona wrzaśnie, a Leon szybko wbiegnie do pokoju i rzuci się na tego złodzieja. Powali go na ziemie i okarze się, że to będzie EMMA. XD Wtedy Leoś i Violka mają SZOK i KA, a Emma z tego korzysta zrzucając z siebie chłopaka i rzucając się na Viole z czymś ostrym w ręce. Dziewczyna zacznie krzyczeć jeszcze głośniej, a blondyna zacznie się do niej zbliżać. Leon ją złapie od tyłu i rzuci na łóżko, a przestraszoną Viole weźmie na ręce i szybko zniesie na dół. Violetta się w niego wtuli. <33 On ją zaniesie do salonu, a tam schowa w szafie. XD Wtedy rozpocznie się walka TYTANÓW!!! XDDDDD Emma będzie próbowała się dostać do szafy, (wtedy będzie w szaleńczym szale więc nie będzie o niczym innym myślała, jak o tym, że musi się pozbyć Violetty by mieć Leona dla siebie ) ale Leon jej nie dopuści. Violka w tym czasie roztrzęsiona zadzwoni na policje. Przyjadą i zabiorą stukniętą Emmę, a tak już wyczerpana strachem zemdleje w ramiona Leona. On ją zaniesie na górę i położy w łóżku, dając jej przy tym całusa. <333 Potem, choć sam jest wyczerpany, usiądzie na podłodze i będzie czuwał do aż Violetta się nie obudzi. Ona wtedy wstanie i żuci mu się w ramiona całując go zaskoczonego. Chłopak po chwili odwzajemnia pocałunek. No i mamy pogodzoną Leonette <3
Więcej nie chce mi się już pisać choć mogłabym rozwinąć tą myśl... Ale resztą ty się zajmiesz jeśli zaakceptujesz mój pomysł ;D
Zapraszam też do mnie:
historia-leonetta.blogspot.com
Rozdział super, sorry, że dopiero teraz komentuje, ale wcześniej mi się nie chciało XD
Twoja
Majalissa
fajne tylko jakby to był przestępca a nie emma
UsuńProszęęę!!! Napisz jak najszybciej następny, bo czekam z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńKobieto,! pissssssz !!! Zaraz nie wytrzymam !!! ;*****
OdpowiedzUsuńOd 2 minut jest niedziela a rozdzialu nie ma, a miał być w sobotę ¡!
OdpowiedzUsuńKobito ja tu sobie zaraz łep rozttzaskam kiedy next jak mi tu nie pogodzisz leonetty to nie tylko moja głowa bedzie że tak powiem "niefunkcjonalna " napisz ten rozdział
OdpowiedzUsuńP.S. Popieram Ewcialin jest niedziela a nie sobota
No, teraz minęło ponad 13 h i co nadal brak !
UsuńEj, dawaj następny! Pochłonęłam 30 rozdziałów wczoraj w nocy i czekam, czekam, czekam na 31. <3 Nie mogę się doczekać... A, i zapraszam do mnie. Dopiero zaczynam.:)
OdpowiedzUsuńhttp://vilu-y-leon.blogspot.com/
Będzie jeszcze dziś rozdział pliss, niech będzie <3 ;DD
OdpowiedzUsuńBooooooooski<3 dodawaj kolejne!!!!!
OdpowiedzUsuń